Category

DZIECKO

Jak wspomóc odporność dziecka?

By | DZIECKO

W sezonie jesiennym odporność naszego dziecka poddawana jest próbie.  Sezonowe patogeny, zmienna aura i styczność z rówieśnikami w pomieszczeniach zamkniętych, to doskonała okazja dla wirusów i bakterii. Co zrobić, aby nasze dzieci miały lepszą odporność i mniej chorowały? 

Co wpływa na odporność dzieci?
Układ odpornościowy dziecka kształtuje się aż do dwunastego roku życia. Mówi się, że po tym czasie nabiera pełnej zdolności obronnej. Dlatego nie należy się dziwić, że w pierwszych latach życia dziecko często choruje. W ten sposób jego organizm uczy się, jak walczyć z „nieprzyjaciółmi”. Na odporność dzieci wpływa wiele czynników. Wśród nich są warunki pogodowe, dieta dziecka, czy stres. Ten ostatni może pojawić się, gdy dziecko po raz pierwszy idzie do przedszkola, albo do szkoły.

Jak poprawić odporność dziecka?
Odporność dziecka możemy wzmocnić na wiele sposobów. Duże znaczenie mają codzienne nawyki. Wśród nich jest regularne przyjmowanie płynów. Dzięki temu drogi oddechowe dziecka będą nawilżone, a co za tym idzie, bakterie i wirusy z trudnością przenikną do organizmu. Może być to zarówno woda mineralna Muszynianka, która dodatkowo dostarczy składników mineralnych, jak i herbata z dodatkiem miodu, cytryny i soku. Sprawdzą się również świeżo wyciśnięte soki owocowe i warzywne. Kluczowe znaczenie ma też zdrowe odżywianie, dzięki urozmaiconej diecie dostarczamy organizmowi dziecka niezbędnych składników odżywczych i witamin. Które przyczyniają się do właściwego funkcjonowania układu odpornościowego. W diecie naszego podopiecznego nie powinno zabraknąć warzyw i owoców oraz pełnoziarnistego pieczywa i ryb.

Przeciwko niepogodzie
Pogoda w okresie jesiennym bywa dość kapryśna. Świeci słońce, by po chwili zaczęło padać, rano jest też dość chłodno, a w południe ciepło. Przy takich warunkach łatwo się spocić i rozchorować. Dlatego tak istotny jest odpowiedni ubiór. Dziecko powinno być ubrane ciepło, ale nie za ciepło, żeby się nie pociło. Najlepiej ubrać je na tak zwaną cebulkę. Gdy będzie mu ciepło, zdejmie coś, ale nie zmarznie. Warto też zadbać o nakrycie głowy, na wypadek wiatru. Istotne jest także odpowiednie obuwie, które zapewni suche stopy.

Nie tylko nauka
Plan dnia dziecka, powinien być zrównoważony. Zadbajmy o to, by po skończonych zajęciach miało czas dla siebie. Istotna jest także aktywność fizyczna, może być to codzienny spacer. Po powrocie do domu koniecznie umyjmy ręce, na których mogą znajdować się szkodliwe patogeny. Zadbajmy także o odpowiednią liczbę godzin snu. Przed snem warto przewietrzyć pokój, co zapewni większy komfort podczas nocnego odpoczynku.

Jak zapobiegać odwodnieniu u dzieci?

By | DZIECKO

Odwodnienie może mieć wiele przyczyn. Wśród nich znajdują się: wysokie temperatury, biegunka, wymioty i bardzo popularne zapominanie o regularnym piciu wody. W jaki sposób możemy mu przeciwdziałać i jak postępować, gdy już wystąpi?

O odwodnieniu słów kilka
Biegunka i wymioty, a także nadmierne pocenie się, sprawiają, że spada ilość wody w organizmie. Jeśli dziecko traci więcej płynów, niż przyjmuje, może dojść do zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej. Jej utrzymanie jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Dzieci mają mniejszą masę ciała, dlatego mocniej reagują na odwodnienie. W przypadku biegunki i wymiotów należy na bieżąco uzupełniać płyny. Z pomocą mogą przyjść nam również środki zawierające elektrolity. Jednak jeśli wymioty i biegunka mimo upływu czasu nie mijają, wtedy należy udać się do lekarza.

Jak sprawdzić, czy dziecko jest odwodnione?
Jednym ze sposobów sprawdzania, czy dziecko jest odwodnione, jest uciskanie jego paznokcia. To, jak szybko wróci on do prawidłowego ukrwienia, może pokazać nam stopień odwodnienia. Na odwodnienie wskazywać mogą również zapadnięte oczy, suchy język i usta oraz kłopoty z mówieniem. Gdy tylko zauważymy, że u malucha pojawiają się wspomniane symptomy, należy jak najszybciej go napoić. A jeśli widzimy, że jego stan jest poważny, udać się do lekarza. Aby temu zapobiec, trzeba zwracać uwagę na to, ile płynów nasze dziecko wypija przez cały dzień. Warto pamiętać, że woda znajduje się także w zupie i owocach. Dlatego należy podawać je dziecku w czasie upalnych dni. Wszelkie dziecięce aktywności w czasie upalnych dni planujmy o poranku lub po południu. Dodatkowo, gdy dziecko spędza intensywny czas na zewnątrz, zadbajmy o to, by zawsze było nie tylko odpowiednio ubrane, ale miało ze sobą butelkę z wodą. Muszynianka szybko ugasi pragnienie.

Dlaczego odwodnienie jest niebezpieczne?
Odwodnienie jest o tyle niebezpieczne, że dziecko w szybkim czasie traci dużą ilość płynów. A nie należy zapominać, że woda stanowi nawet 75 procent ciała malucha. Stąd tak istotne jest regularne nawadnianie naszego dziecka, aby utrzymać jego prawidłowy stan w organizmie podopiecznego. Dlaczego to takie ważne? Woda transportuje substancje odżywcze. Rozpuszczają się w niej gazy, czyli tlen, pełni też kluczową rolę w jego transporcie. Stanowi również środowisko dla procesów biochemicznych. Dodatkowo mniejsza ilość wody powoduje, że serce, aby zapewnić wszystkim komórkom tlen, musi szybciej bić. Wyposażeni w tę wiedzę, możemy lepiej chronić malucha przed odwodnieniem.

Czy aktywność fizyczna to lepszy rozwój dziecka?

By | DZIECKO

Każdy rodzic chciałby jak najlepiej zadbać o swoje dziecko i jego rozwój. Dlatego warto pamiętać o starym przysłowiu – ruch to zdrowie i poznać dobrodziejstwa, które niesie ze sobą uprawianie sportu.

Dorośli decydują się na zajęcia sportowe zazwyczaj z dwóch powodów – ze względu na efekty, które przynosi dana aktywność lub dlatego, że po prostu je lubią. U dzieci wygląda to nieco inaczej, one przede wszystkim chcą się dobrze bawić. Dlatego wybrane dla nich aktywności powinny zapewnić im rozrywkę. Tak, by maluch nawet nie wiedział, że ćwiczy. Działanie w zespole, wspólna zabawa, współzawodnictwo, a może po prostu grupowe działanie, które daje satysfakcje – wszystko to powinno składać się na aktywności naszych maluchów.

Zalety ruchu
Dzieci też mają sporo na głowie, co bywa przyczyną stresu. Dlatego sport wesprze nie tylko prawidłowy rozwój fizyczny dziecka, ale będzie też sposobem na pozbycie się stresu. Dodatkowo, choć być może nie zdajemy sobie z tego sprawy, aktywność ruchowa z dziecięcych lat przekłada się na stan naszego zdrowia w dorosłym życiu. Warto potraktować to więc jako inwestycję w przyszłość. Jeśli nasze dziecko za dużo siedzi z komórką, możemy wykorzystać ją w dobrym celu. Pomogą nam w tym aplikacje motywujące do uprawiania sportu. Liczenie kroków, spalanie kalorii – to tylko kilka z dostępnych opcji, które warto wykorzystać. Sport stymuluje również mózg, który w tym okresie przecież się rozwija. Ćwiczenia wpływają też pozytywnie na koordynację mięśniowo-nerwową oraz rozwój mięśni i stawów.

Inwestycja w zdrowie naszego dziecka, to nie wszystko. Sport przyczynia się do produkcji endorfin, które nazywane są hormonami szczęścia. Wystarczy nawet 10 minut aktywności, aby poprawić humor. Sport poprawia także jakość snu i wpływa pozytywnie na koncentrację oraz działanie mózgu. A na dodatek to świetny sposób na wspólne spędzanie czasu. Rower, a może gra w piłkę? Ograniczają nas tylko chęci i wyobraźnia. Czego chcieć więcej?

W czasie ruchu zadbajmy o odpowiednie nawodnienie organizmu dziecka. Pomoże nam w tym Muszynianka.

Uważaj na dziecięce przegrzanie

By | DZIECKO

Gdy temperatury sięgają zenitu, gorąco jest nie tylko dorosłym, ale i naszym pociechom. Należy wtedy uważać na przegrzanie dzieci. Dlatego warto wiedzieć, jakie są jego objawy i jak możemy mu zapobiec.

Czym jest przegrzanie?
Przegrzanie organizmu to inaczej hipertermia. Jest to stan, gdy temperatura ciała wzrasta powyżej normy. Wszystko przez nagromadzone w organizmie ciepło. Zaburza to naturalne procesy termoregulacyjne. Spowodować mogą je zarówno czynniki zewnętrzne, jak upał czy gorąca kąpiel, jak i wewnętrzne, np. zaburzenia procesu oddawania ciepła. Przy czym im dziecko młodsze, tym skutki wysokiej temperatury mogą być groźniejsze. A to dlatego, że organizm dziecka nie potrafi płynnie regulować temperatury ciała. Szczególnie wrażliwe na przegrzanie są dzieci, które nie ukończyły 12 miesiąca życia. Dlatego należy uważać na bezpośrednie przebywanie na słońcu z małym dzieckiem. Do przegrzania nie dochodzi od razu, jest to proces stopniowy, warto jednak być uważnym i reagować w przypadku zauważenia jakichkolwiek objawów.

Jakie są objawy przegrzania?
Płaczliwość, rozdrażnienie, senność, apatyczność to niektóre z objawów przegrzania. Mogą do nich dojść także: zaczerwieniona skóra twarzy, stan podgorączkowy czy potówki. Jeśli zauważyliśmy, że dziecko wykazuje któryś ze wspomnianych objawów, wtedy koniecznie należy sprawdzić temperaturę jego ciała. Dotknijmy dłonią karku dziecka. Jeśli jest ciepły i mokry, to znaczy, że maluchowi jest za ciepło. Koniecznie przenieśmy go wtedy do cienia oraz rozbierzmy. Pomóc może też przemycie skóry wilgotnym ręcznikiem, podawajmy mu też płyny w letniej temperaturze. Niech maluch pije małymi porcjami. Jeśli zauważymy, że dziecko ma szybki oddech i tętno oraz suchą skórę, konieczne może być wezwanie pogotowia. Niekiedy przegrzanie dziecka może prowadzić nawet do wymiotów czy biegunki.

Jak zapobiegać przegrzaniu?
Przede wszystkim zachowajmy zdrowy rozsądek. Podczas upałów korzystajmy ze słońca z rana i wieczorem. Dostosujmy ubiór dziecka do panującej pogody i zadbajmy o regularne podawanie mu płynów. Co ułatwi jego organizmowi termoregulację. Pamiętajmy, że w czasie upałów organizm traci wodę oraz minerały, dlatego warto trzymać Muszyniankę pod ręką. Nie zapominajmy też o nakryciu głowy.

Jak radzić sobie z buntem dziecka?

By | DZIECKO

Nasze dziecko do pewnego wieku jest bardzo grzeczne, ale w pewnym momencie zaczyna się buntować i nie trzeba wcale czekać, aż stanie się nastolatkiem. Już dwuletnie dziecko może pokazywać, że ma własne zdanie. Jak sobie z tym radzić?

Czym objawia się bunt dwulatka? Jest to nazwa zjawiska, które zazwyczaj pojawia się pomiędzy 18 a 26 miesiącem życia. Mowa o złości, krzyku, tupaniu nogami i ciągłym mówieniu nie. Dziecko będzie też chciało robić wiele rzeczy samodzielnie i nie będzie chciało pomocy. Na dodatek maluch będzie żądał, by wszystkie jego prośby były spełniane natychmiast. A jeśli tak się nie stanie, może się zdenerwować, kopać, odmawiać jedzenia czy bić. Musimy pomóc dziecku przejść przez ten czas.

Dlaczego dzieci się buntują?
W taki sposób się rozwijają. Odkrywają, że są osobnym bytem, a nie częścią rodzica. Dlatego sprawdzają, jak daleko mogą się posunąć, gdzie sięgają granice. Bunt dziecka to nic złego, ale trzeba sobie z nim właściwie poradzić. Przede wszystkim należy zachować spokój. Dziecko działając w ten sposób, chce pokazać swoją niezależność. Nie należy reagować złością. Jeśli dziecko chce wykonywać niektóre czynności samodzielnie, dajmy mu przestrzeń. Może robić to niezdarnie i powoli, ale wykażmy się cierpliwością. Jeśli dziecko na wszystko odpowiada „nie”, warto dać mu wybór pomiędzy dwoma rzeczami, np. czapeczkami w dwóch kolorach, niech samo zdecyduje.

Zaakceptuj zachowanie malucha
Nie tłumy zachowania dzieci, choć może być one trudne do zaakceptowania. Bądźmy opanowani. Dziecko potrzebuje nas w tym czasie. Wiedza o tym, co dzieje się z naszym potomkiem pozwoli nam przejść spokojniej przez ten czas. Najlepiej zwracać się do dziecka z konkretnymi poleceniami np. kończąc zabawę, poinformujmy, że pora już poczytać książkę i iść spać. Warto też tłumaczyć, skąd wynikają nasze decyzje. Starajmy się również przedstawić dziecku alternatywy i pozwólmy na własne wybory. Przy czym niech będą to wybory ograniczone. Wspierajmy też jego samodzielność i dużo rozmawiajmy z dzieckiem. Pytajmy, o co mu chodzi. Czasami bunt to próba zwrócenia na siebie uwagi. Za emocjami dziecka zawsze kryje się jakiś powód.

Zdrowa codzienność
Zadbajmy też o to, by dziecko miało czas na sen i dobrze się odżywiało. Nie muszą być to już tylko papki, możemy stopniowo zacząć od niezbyt twardych owoców, jak winogrona, ale najlepiej bez pestek. Mogą być to też jabłka. Warto też zróżnicować dietę dwulatka. Powoli może wkraczać w świat dorosłych smaków. Oswajaj dziecko z nowymi doznaniami. Niech jedzenie będzie kolorowe i może nawet zabawne, w grę wchodzą samolociki. Warzywa powinny stać się podstawą diety, bo zawierają dużo minerałów i witamin. Owoce są równie ważne, podobnie, jak mięso i ryby. Dbajmy też o odpowiednie nawodnienie malucha, pomoże nam w tym Muszynianka.

Jak uchronić dziecko przed infekcją?

By | DZIECKO

Wiosną dzieci często łapią infekcje. Winę za to ponosi między innymi zmienna pogoda. Czy możemy w jakiś sposób wzmocnić odporność naszego dziecka?

Kształtowanie się układu odpornościowego młodego człowieka zaczyna się jeszcze w łonie matki. Po narodzinach dziecko przez jakiś czas korzysta z przeciwciał otrzymanych od niej. Ale ich ilość z czasem maleje. W pierwszych latach życia dziecko powoli zdobywa własną odporność, która nie funkcjonuje jednak jeszcze tak dobrze, jak u dorosłego. Dlatego warto ją dodatkowo wzmacniać.

Po pierwsze – dieta
Po zimie odporność dziecka może być osłabiona z powodu niskiej zawartości warzyw i owoców w diecie. Przygotowujmy posiłki, które pomogą nadrobić te niedobory, dzięki czemu dziecku nie zabraknie niezbędnych witamin. Błony śluzowe nosa, jamy ustnej i gardła, to pierwsza linia obrony przed nieproszonymi gośćmi. Ochronę stanowi śluz wyścielający wspomniane części ciała. Żeby mógł prawidłowo działać, należy zadbać o właściwe nawodnienie. W tym pomoże nam Muszynianka. Dlatego dbajmy o to, by dziecko piło ją regularnie, może też sięgać po ciepłe herbatki. Wszystko to, przełoży się na jego odporność.

Marsz na zewnątrz
Zimą najmłodsi więcej czasu spędzają w zamkniętych pomieszczeniach. Dlatego korzystając z poprawiającej się pogody, warto wychodzić na zewnątrz, gdy tylko jest taka możliwość. Jednocześnie nie zapominajmy, że warto ubierać dziecko na cebulkę. Dzięki temu nie dopuścimy do zbytniego wychłodzenia czy przegrzania organizmu dziecka. Przyda się szczególnie czapka, która zapobiegnie wychładzaniu przez głowę. Postawmy na codzienne spacery czy jazdę na rowerze. Odpowiednia dawka ruchu to świetne remedium na infekcje. Po powrocie do domu zadbajmy o to, by dziecko umyło ręce.

Ruch i nawilżanie
Odpowiednie nawilżenie dotyczy również powietrza. W tym pomoże nam nawilżacz powietrza. Suche powietrze to dobre środowisko dla rozwoju alergenów. Z kolei nawilżone powietrze wpływa na prawidłową pracę błon śluzowych oraz wspiera organizm w walce z infekcjami. Dlatego można pomyśleć o takim rozwiązaniu. Jeśli rówieśnicy dziecka chorują, to lepiej, by przez jakiś czas się z nimi nie widywało. Uczmy je, by nie jadło łyżeczką innego dziecka, albo nie dzieliło z nim butelki. Zadbajmy też o wystarczającą ilość snu. Wypoczynek pozwala utrzymać odporność dziecka na odpowiednim poziomie.

Pamiętajmy o tym, że lepiej zapobiegać, niż leczyć.

Dziecko i stres

By | DZIECKO


Bycie dzieckiem jest niełatwe. Kłótnie z rówieśnikami, kolejne kartkówki, awantury z rodzicami – wszystko to bywa przyczyną stresu. Jak pomóc nastolatkowi w radzeniu sobie ze stresem? Czy możemy jakoś wspomóc nasze dziecko, by było bardziej odporne psychicznie? Zdecydowanie tak. Będzie to jednak wymagało nieco pracy.

Pokaż, że może na Ciebie liczyć
Przede wszystkim warto zapewnić dziecko, że ma w nas wsparcie. Niech wie, że może się do nas zwrócić z każdym problemem. Rozmowa jest tu kluczowa. Dlatego zadbajmy o przestrzeń i czas na nią. Okażmy zrozumienie problemów naszego dziecka. Niech wie, że nie ma kłopotów nie do rozwiązania, że nie jest samo. I że wspólnymi siłami można przejść przez każde trudności.

Sen
Kiedy jesteśmy niewyspani łatwiej nam popełnić błędy, trudniej się skupić i szybciej się denerwujemy, dlatego warto wspomóc nasze dziecko w tym aspekcie. Niech regularnie kładzie się o tej samej porze i o ile to możliwe, wstaje o podobnej. Warto, by na kilka godzin przed snem nie korzystało z telefonu komórkowego, który emituje niebieskie światło. Może to powodować trudności z zaśnięciem.

Jedzenie
Sposób odżywiania również ma znaczący wpływ na to, jak nasze dziecko reaguje na stres. Dlatego warto zwrócić uwagę na ten aspekt. Niech je, na ile to możliwe, różnorodnie. Kolorowo i smacznie. Spośród dostępnych warzyw i owoców warto wybrać te, które nasze dziecko lubi. Można też czasami wprowadzać smaki, które nie do końca mu odpowiadają. Pamiętajmy też o właściwym nawodnieniu, w tym pomoże Muszynianka.

Sport
Długotrwały stres źle wpływa na zdrowie, obniża naszą odporność. Dlatego tak ważne jest, by nastolatek mógł w jakiś sposób się zrestartować i pozbyć uczucia spięcia. Może to zrobić za pomocą regularnej aktywności fizycznej, nieistotne, czy będzie to gra zespołowa, jazda na rowerze czy na rolkach. Wszystko to poprawi nie tylko kondycję naszego dziecka, ale i poziom funkcjonowania układu odpornościowego, jak również wytworzy endorfiny, odpowiedzialne za poczucie szczęścia. W ten sposób sport nie tylko rozluźni dziecko, ale i poprawi jego samopoczucie. Może to być także świetny pomysł na wspólne spędzanie czasu.

Spotkania z rówieśnikami i relaks
Warto zadbać, aby dziecko pośród zajęć dodatkowych związanych ze szkołą, miało też czas na relaks. Dbanie o lepszą przyszłość jest ważne, ale zagranie w grę komputerową od czasu do czasu mu nie zaszkodzi. Z kolei spotkania z rówieśnikami pozytywnie przyczynią się do rozładowania stresu.

Woda dla zdrowia!

By | DZIECKO, KOBIETY, MĘŻCZYŹNI, SPORTOWCY, WŁAŚCIWOŚCI WODY

Masa naszego ciała to w ponad 60% woda. Jest niezbędna, abyśmy dobrze funkcjonowali zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Utrata już 2% wody z organizmu skutkuje odczuwaniem zmęczenia.

Gdy brak wody sięgnie 10% może poważnie zagrażać życiu. Woda znajduje się w każdej tkance ludzkiego organizmu, wpływa na przebieg procesów życiowych, stanowi również jeden z podstawowych budulców. Regularne spożywanie wody poprawia przebieg procesów trawiennych. Niewłaściwe nawodnienie skutkuje osłabieniem oraz odczuwaniem dyskomfortu.

Pijąc wodę, oczyszczasz organizm z toksyn i zbędnych produktów przemiany materii. Wzrasta też zdolność do koncentracji. Dzięki wodzie impulsy nerwowe szybciej przeskakują z synaps, to sprawia, że myślenie jest szybsze i bardziej efektywne. W przypadku odwodnienia zostają zaburzone czynności metaboliczne, co w efekcie skutkować może powstawaniem kamieni nerkowych, zaparciami czy bólem głowy. Niedostateczna ilość wody skutkuje również ogólnym spadkiem samopoczucia.

Jak zapobiec odwodnieniu?

Dorosła osoba powinna wypić około 2 litrów płynów dziennie, w czasie upałów zalecane jest zwiększone przyjmowanie ilości płynów. Między innymi dlatego, że podczas wysokiej temperatury nasz organizm ochładza się poprzez wydzielanie potu, a co za tym idzie woda szybciej ucieka z organizmu. Wraz z nią usuwane są również sole mineralne takie jak sód czy potas, ich brak może prowadzić do zachwiania równowagi w organizmie. W efekcie może prowadzić do podniesienia ciśnienia krwi oraz zwiększenia ryzyka wystąpienia zawału czy udaru.

Właśnie dlatego latem tak bardzo powinniśmy dbać o regularne picie wody. Równie istotne jak to ile pijemy, jest także to, co pijemy. W czasie upałów najlepiej sięgać po wodę wysokozmineralizowaną lub średniozmineralizowaną, która zawiera wysokie stężenie składników mineralnych, zwłaszcza takich jak magnez i wapń. Wraz z potem tracimy szczególnie sód, chlor i potas, dlatego warto szukać wody mineralnej, która będzie zawierała te składniki. Z pomocą przychodzi naturalna woda mineralna Muszynianka, która jest bogata w magnez, wapń, potas i sód, dzięki czemu stanowi idealne uzupełnienie codziennej diety. Jeśli trudno nam się przekonać do wody mineralnej, możemy dodać do niej plasterek cytryny lub listek mięty, woda będzie wtedy smakowała lepiej i może chętniej będziemy po nią sięgać również dlatego. Tak przygotowany napój dodatkowo nas orzeźwi. Woda powinna mieć temperaturę pokojową lub być lekko schłodzona.

Nawyk to podstawa

Pisząc o właściwym nawodnieniu nie zapomnijmy również o naszych dzieciach, które nie ma ją jeszcze wiedzy dotyczącej tego, jak istotne jest właściwe nawodnienie organizmu. Dlatego nawyk regularnego picia wody powinniśmy wyrabiać w dziecku od małego. To my jesteśmy w znacznej mierze odpowiedzialni za to, ile wody pije. Dzieci mają szybszy metabolizm niż dorośli, dlatego potrzebują więcej wody. Zazwyczaj zaleca się, by wypijały dziennie od 4 do 8 szklanek wody. Jednak ilość wody uzależniona jest od wagi czy aktywności naszego dziecka. Niemowlakom oraz najmłodszym do około 3 roku życia, zaleca się picie wody naturalnej o niskiej zawartości minerałów. Powyżej tego wieku dobrze wybierać tę o ich wysokiej zawartości (powyżej 1500 mg/l), która dostarczy organizmowi cennych substancji, z pomocą przyjdzie nam Muszynianka. Warto nauczyć dziecko regularnego sięgania po wodę i zadbać o to, by miało ją zawsze pod ręką podczas aktywności fizycznej. Nie zapomnijmy też, że na nic zdadzą się nasze słowa, jeśli przykład nie będzie szedł z góry. Wybierz Muszyniankę!

Czy zawarte w wodzie składniki mineralne są ważne?

By | DZIECKO, KOBIETY, SPORTOWCY, WŁAŚCIWOŚCI WODY

Wszyscy wiemy jak ważne jest odpowiednie nawodnienie organizmu oraz dostarczenie mu wystarczającej ilości składników mineralnych. Czy możemy zrobić coś, żeby zwiększyć przyswajanie składników pochodzących z wody?

Czy woda pozwala uzupełnić braki w składnikach mineralnych?
Jeśli chcemy uzupełnić braki minerałów w naszym organizmie, warto sięgnąć po wodę wysokozmineralizowaną, bo tylko taka może realnie przyczynić się do uzupełnienia braków w naszej diecie. Co więcej, istotna jest nie tylko suma minerałów zawarta w wodzie, ale i ilość poszczególnych pierwiastków. Ilość i jakość spożywanej przez nas wody powinniśmy dostosować do stanu naszego zdrowia, wieku, temperatury panującej na zewnątrz oraz stopnia aktywności fizycznej. Wybór wody wysokozmineralizowanej to dobra decyzja, jeśli oczekujemy, by woda stanowiła istotne źródło minerałów. W upalne dni oraz podczas intensywnej aktywności fizycznej, gdy dochodzi do dużej utraty wody z organizmu oraz składników mineralnych wraz z potem warto wybrać naturalną wodę mineralną Muszynianka, która zawiera dużą ilość sodu, potasu, wapnia oraz magnezu. W upalne dni to absolutne must have.

Od czego zależy przyswajanie minerałów?

Wchłanianie życiodajnych biopierwiastków jest uzależnione od wielu czynników. Od tego co jemy i jak pokarm, który spożywany, jest wchłaniany, w jakim jesteśmy wieku oraz w jakiej kondycji – tej fizycznej – jest nasz organizm. Istnieją substancje, które mogą przyczynić się do osłabienia wchłaniania minerałów.

U osób starszych występuje zmniejszona efektywność wchłaniania składników mineralnych. Ważne jest to, ile danego pierwiastka występuje w naszym organizmie, jeśli jest go mało, wtedy stopień jego wchłaniania zwiększa się, a wydalanie zmniejsza. Nie bez znaczenia jest również styl naszego życia.

Kluczowe są tu czynniki takie jak stres, który zwiększa wydalanie cynku, magnezu, wapnia, potasu oraz żelaza. Z kolei stany chorobowe mogą prowadzić do nadmiernego kumulowania się składników mineralnych. Jak wszystko w życiu, także i dobór wody, należy odpowiednio rozważyć!

Przyswajanie wody zwiększa również jej skład, jeśli zawiera pierwiastki takie jak sód, potas, wapń i magnez, będzie lepiej przyswajana. Właśnie dlatego warto wybrać Muszyniankę, która zawiera powyższe składniki.

Potas odpowiada za wchłanianie wody, a sód za utrzymanie wody w komórkach ciała. Aby właściwie nawadniać organizm musi zachodzić równowaga pomiędzy tymi dwoma pierwiastkami. Z kolei magnez bierze udział w procesach metabolicznych i wpływa na prawidłowe działanie sodu i potasu. Wapń uszczelnia naczynia krwionośne. Jak widać, zawartość tych składników w wodzie jest szczególnie istotna, pozwala bowiem zachować równowagę organizmu oraz zachować niezbędne dla zdrowia składniki mineralne każdego dnia. Wybierz Muszyniankę! 

Sposób na niejadka?

By | DZIECKO

Zdenerwowanie na pewno nie pomoże, a może jedynie pogorszyć sprawę. Obietnice także mają swoje granice. Skuteczne ukrywanie znienawidzonych warzyw również nie będzie się ciągnęło w nieskończoność. Mamy zwykle bardzo się przejmują, kiedy ich pociechy wybrzydzają przy jedzeniu, a często w ogóle nie chcą jeść. Jednak statystyki pokazują, że to problem około 20% rodziców trzylatków i 40% czterolatków – nie jesteś więc sama!

 

 

Wszystko zaczyna się od mamy! 

Naukowcy z Monell Chemical Senses Center w Filadelfii dowiedli, że kobiety, które spożywały w ciąży dużo warzyw, owoców czy ryb, mają później o wiele łatwiej. Smaki spożywanych potraw przenikają do płynu owodniowego, a co za tym idzie – dziecko już w łonie matki poznaje świat różnorodnych potraw, dzięki czemu powoli oswaja się ze smakami i chętniej je jada. To samo dzieje się, kiedy mama karmi dziecko piersią – smak potraw przenika do mleka matki, dzięki czemu dziecko przyzwyczaja się do jedzenia już od pierwszych dni życia!

Czy dziecko się nie zagłodzi?

Każde dziecko rozwija się w indywidualnym tempie, stąd każdy organizm potrzebuje czego innego
i w różnych ilościach. Pozwól dziecku wybrać, co chce, a czego nie chce jeść. Nie wmuszaj w niego jedzenia na siłę. Oczywiście nie może w ogóle zaprzestać spożywania posiłków, ale niech zadecyduje, co mu smakuje i co dzisiaj zje na obiad. Rodzice zwykle mają błędne pojęcie
o zapotrzebowaniu dziecka na jedzenie, a to jego organizm wie najlepiej, kiedy jest syty, a kiedy jeszcze głodny. Kolejny powód wydaje się oczywisty: dziecko ma mniejszy żołądek niż człowiek dorosły, więc mniej pomieści. Dwuletnie dziecko doskonale wie, że tym, co robi, zwraca na siebie naszą uwagę. Jeśli będziemy zmuszali je do jedzenia niedobrej pietruszki, tym bardziej będzie protestować!

Jak sobie radzić?

  • Jedzenie to produkt, który musimy dobrze zareklamować. Wielu rodziców dwoi się
    i troi, by nadać mu atrakcyjnego wyglądu. Kanapki-zwierzaki, a może jarzynowa ciuchcia? Wszystkie pomysły są na wagę złota, a jak już raz pierworodny przekona się do rzodkiewki – wkrótce przestanie zwracać uwagę na kształt jedzenia.
  • Zastanówmy się, jak często nasze dziecko je posiłki i czy nie podjada pomiędzy posiłkami. Wystarczą trzy solidne posiłki dziennie (plus podwieczorek) – wtedy chęć do jedzenia powinna przyjść sama. Ważny jest również fakt, czy dziecko zbyt często nie sięga po słodycze.
  • Nie podawajmy produktów, których dziecko zdecydowanie nie lubi. Nie wzbudzimy tym jego zaufania, a jeszcze bardziej zacznie marudzić.
  • Szanujmy potrzeby i przyzwyczajenia dziecka. Woli ziemniaki od ryżu? Żaden problem! Bądźmy elastyczni i pokażmy, że szanujemy wybory malca.
  • Przede wszystkim zachowajmy spokój. Jeśli nasze dziecko zakrywa twarz rękami albo wypluwa jedzenie – cierpliwości! Nie tym, to innym razem. Nie zniechęcajmy się zbyt szybko, jeśli jakiejś rzeczy nie miało jeszcze okazji próbować. Denerwując się, jedynie pogarszamy sytuację.