Chyba każdy z nas doświadczył kiedyś odgłosu strzelających stawów, czy to podczas ćwiczeń fizycznych, czy podczas podnoszenia się z łóżka. Jakie są tego przyczyny i w jaki sposób możemy im przeciwdziałać?
Prawie każdemu zdarza się, że od czasu do czasu słyszy trzask dochodzący z jego stawów. Bardzo często dotyczy to barków, kolan i palców. Powszechnie zjawisko to występuje rano, po długim okresie bezruchu. Zazwyczaj nie ma się czym martwić, torebka stawowa po prostu się rozciąga, a w mazi, która ją wypełnia pojawiają się pęcherzyki powietrza i to one wydają ten dźwięk podczas zapadania się. Czasami wynika to też z budowy stawów, niektóre osoby mają specyficzną konstrukcję anatomiczną z większymi przestrzeniami.
Z drugiej strony strzelające kończyny mogą być również dowodem na to, że brakuje nam mikroelementów. Z tej przyczyny warto zwrócić uwagę na naszą dietę, która powinna być zrównoważona i bogata w składniki odżywcze. Niech znajdzie się w niej wapń, magnez, witamina D i C, witaminy z grupy B oraz kwas omega -3. Aby maź stawowa mogła pełnić swoje funkcje potrzebuje także właściwego nawodnienia. Sięgajmy po Muszyniankę regularnie.
Strzelanie w stawach może być również wynikiem małej ilości ruchu. Niekiedy wynika to z braku mazi, która powstaje między innymi podczas aktywności, która pobudza organizm do produkowania jej. Niedobrze jednak, gdy jest go za dużo, wtedy organizm może z kolei nie nadążać z jej wytwarzaniem. Trzaski czasami świadczą też o stanach zapalnych, na skutek niedoborów mazi, urazów albo nadwyrężenia stawów. Martwić należy się, gdy trzaski następują nagle, a nigdy wcześniej nie występowały i łączą się z bólem, zaczerwienieniem albo podniesieniem temperatury.