Do urlopu zostało jeszcze trochę czasu, a Ty czujesz jak spada Twoja motywacja i siła do wykonywania codziennych obowiązków? W jaki sposób możesz sobie z tym poradzić?
Po czym poznać, że jesteś przemęczona?
Od rana złościsz się bez powodu, a może wprost przeciwnie, byle co powoduje u Ciebie napady płaczu? Z trudem wstajesz do pracy, jesteś marudna, a obowiązki, które do tej pory lubiłaś wykonywać stały się męczarnią? To nie musi być wypalenie zawodowe, po prostu jesteś przemęczona. Może do tego dojść jeśli nie masz czasu na relaks, albo nie potrafisz z niego skorzystać. Jeśli siedzisz po godzinach, a w weekend szukasz obowiązków do zrobienia, to właśnie taki może być efekt. Bez odpoczynku Twoja wydajność obniży się diametralnie. Nie zarywaj też nocy, może to skończyć się gorszym samopoczuciem i spowodować problemy z koncentracją. Jeśli masz trudności z zasypianiem, na godzinę przed pójściem spać warto się wyciszyć i wyłączyć wszelkie ekrany emitujące niebieskie światło. Możesz za to poczytać książkę albo posłuchać audiobooka. Wyciszająco działa też relaksująca muzyka.
Jak się ratować?
Najlepiej byłoby wyjechać na urlop, chociaż na kilka dni odciąć się od pracy i związanych z nią zadań, niestety nie zawsze jest to możliwe, dlatego, postaw na małe kroki. Po pierwsze ruszaj się, nie siedź cały dzień przy biurku, przespaceruj się, wyjdź na zewnątrz , zamień kilka słów z koleżanką. Pozwoli ci to oderwać się na chwilę od pracy i wrócić później z większą koncentracją, a po pracy wpadnij na siłownię, albo pojedź na wycieczką rowerową. Każda forma aktywności jest dobra. Zmęczenie w pracy możesz też pokonać regularnie nawadniając się. Często zapominamy o tym, że składamy się w znacznej części z wody, podobnie jak nasz mózg. Odpowiednio nawodnione komórki to lepsza koncentracja oraz mniejsze zmęczenie. Dlatego nie bój się sięgać po Muszyniankę, która zawiera składniki mineralne. Stały poziom energii pomoże też utrzymać dieta bogata w węglowodany. Warto postawić na węglowodany złożone, które powoli uwalniają energię do krwi.