Maluchy uwielbiają zimę, która obfituje w liczne aktywności, pośród których znajduje się lepienie bałwana, jazda na sankach czy nartach. Aby nasz maluch był bezpieczny warto jednak pamiętać o kilku zasadach. Wszystko to po to, by zabawa nie skutkowała chorobą albo kontuzją.
Pierwszą kwestią jest odpowiednie ubranie malucha, rodzice często zastanawiają się, w jaki sposób powinni ubrać dziecko, by nie było mu za zimno lub za gorąco. Dzięki temu nie przegrzeje się ani nie przemarznie, a jednocześnie może swobodnie bawić się na śniegu. Ubranie dziecka powinniśmy dostosować do temperatury oraz rodzaju aktywności dziecka. Jeśli idzie na sanki, łyżwy albo lepić bałwana, warto ubrać je na cebulkę. Pierwszą warstwę powinna stanowić odzież termiczna. Drugą lekki polar lub cienka przewiewna bluza, a trzecią spodnie i kurtka albo kombinezon. Nie zapomnijmy też o szaliku, czapce, śniegowcach i rękawiczkach.
Zadbajmy także o to, by sprzęt używany przez nasze dziecko był w pełni sprawny. Zapewnijmy dziecku też ochraniacze bez względu na rodzaj uprawianego sportu. Przydadzą się ochraniacze na kolana, łokcie, nadgarstki czy pupę. Pamiętajmy też o ochronie skóry smarując twarz dziecka kremem ochronnym, najlepiej z filtrem. Niezabezpieczoną skórę twarzy może podrażnić mróz, ale i promienie słoneczne, które odbijane są przez taflę śniegu. Uczulmy też dziecko, na bezpieczeństwo. Niech uprawia sport na przeznaczonym do tego terenie. Niech nie wchodzi na zamarznięty lód akwenów wodnych, tylko na specjalnie przeznaczone do tego lodowisko. Podczas zjeżdżania na sankach niech wystrzega się ruchliwej ulicy.
Jeśli na zewnątrz jest naprawdę zimno co jakiś czas róbcie sobie przerwę ogrzewając się w ciepłym pomieszczeniu. Zmarzniętemu maluchowi podaj ciepłą herbatę lub zupę. Niech dziecko zdejmie też z siebie przemoczone ubrania. Pamiętajmy również o tym, że świetna zabawa to zapewnienie endorfin, ale i wyzwanie dla organizmu. Dlatego warto mieć pod ręką coś do jedzenia i picia, przyda się Muszynianka, herbata, przekąska, batoniki musil i owoce.