Zimowe szaleństwo na zdrowie

By 16 stycznia 2019SPORTOWCY

Chociaż uprawianie sportu na zewnątrz kojarzy się z trawą i słońcem, zima i chłód nie są żadną wymówką, by przeczekać ten czas w domowym zaciszu. Wystarczy odpowiednio dobrana odzież, rozgrzewka i nawet zakwasy stają się niestraszne. Ćwiczenia na świeżym powietrzu wpływają na nasz układ krwionośny i dotleniają mózg. W ferworze zimowych zabaw nie zapominajmy jednak o odpowiednim odżywianiu i nawadnianiu naszego organizmu, a także o profitach wyjścia z ciepłego domu!

Zalety uprawiania sportów zimowych:
• redukują stres,
• wzrasta dobre samopoczucie,
• można aktywnie spędzić czas wolny,
• zwiększa się odporność; zmniejsza zachorowalność,
• organizm bardziej się dotlenia,
• zwiększa się siła i energia do życia.

Jaką aktywność fizyczną najlepiej wybrać w zimie? Zapraszamy do naszego krótkiego przeglądu:

Narty

Narciarstwo to idealny sport dla każdego, kto lubi wyzwania, szybką jazdę i odrobinę adrenaliny. Ponadto przez godzinę jazdy na nartach możemy spalić nawet ok. 380 kcal. Ze względu na sezonowość i ograniczenie geograficzne w dostępie do stoków, trzeba być odpowiednio przygotowanym do pierwszych wyczynów każdej zimy. Jeśli nie chcemy nabawić się kontuzji, musimy pamiętać o rozgrzaniu mięśni dużo wcześniej. Warto zadbać także od zbilansowaną dietę, która doda nam sił wśród lodowych pagórków i ostrych zakrętów! Czego nie może zabraknąć w jadłospisie? Na pewno wysoko zmineralizowanej wody – duża zawartość magnezu i wapnia wzmocni nasz układ kostny, chroniąc kości przed łamliwością, na którą są narażone podczas zabaw na stoku.

Łyżwy

Dwa buty, dwie szyny. Oto sekret jednej z najprzyjemniejszych aktywności zimowych (i nie tylko), a do tego bardzo łatwo dostępnej! Nie trzeba być specjalnie utalentowanym, aby zacząć jeździć na łyżwach, a zabawy przy tym co niemiara! Częsta jazda wzmacnia mięśnie nóg, brzucha i pośladków. Jest idealna, jeśli chcemy poprawić kondycję i koordynację ruchową ciała. Dodatkowo sprzyja odchudzaniu – godzina jazdy to od 300 do 800 spalonych kcal. W końcu trochę się trzeba napocić, by dojść do perfekcji i idealnej równowagi!

Sanki

Coś, na co dzieci czekają najbardziej! My sami zapewne mile wspominamy ten drewniany „sportowy” sprzęt i czekanie na śnieżne opady. Jazda na sankach to nie tylko przyjemność, ale także czas, kiedy dziecko może się wyszaleć, by po powrocie do domu pójść spokojnie spać. W ten sposób rozładuje nagromadzoną energię i z pewnością poprawi swoją sprawność ruchową. Na sanki możesz zabrać już najmłodsze dziecko, usiąść z tyłu i puszczając się z górki przypomnieć sobie bezkarnie, jakie to wspaniałe uczucie.

Snowboard

Szukając odpowiedniego ośrodka wypoczynkowego i zbierając ekipę wyjazdową, nie możemy zapominać o tym, co jest celem wyjazdu na snowboard – uprawianie sportu. A do każdego większego wysiłku fizycznego trzeba się należycie przygotować. Warto zadbać o swoje ciało już nawet na tydzień przed wyjazdem stosując ćwiczenia rozciągające. Będąc na stoku, nie zapominajmy, żeby nie zaczynać jazdy z pustym żołądkiem – solidne śniadanie to podstawa każdej aktywności! W porze obiadowej warto mieć ze sobą coś, co doda energii dalszym szaleństwom. Ważne jednak, aby danie nie było zbyt ciężkostrawne. Warto odpuścić sobie w tym czasie słodycze, ale nie zapomnieć o odpowiednim nawodnieniu, np. takim, które dostarczy komórkom istotnych wartości odżywczych.

Bieganie przez cały rok

To nie tylko rodzaj treningu przeznaczony na ciepłe, przyjemne dni. Aby utrzymać dobrą kondycję, warto biegać o każdej porze roku – jeśli tylko nie ma za oknem śnieżycy, inne wymówki nie wchodzą w grę. Jeśli jednak pogoda nie sprzyja przez dłuższy czas, warto zamienić choćby windę w bloku na wędrówkę po schodach.