Wraz z nadejściem wiosny jesteśmy bardziej aktywne, więcej też nam się chce. Dlatego to dobry czas na to, by popracować nad swoją formą. Co prawda każdy sport sprzyja utrzymaniu zdrowej sylwetki, jednak niektóre z nich robią to szybciej.
Trampoliny
Pewnie niektórzy sądzą, że to sport tylko dla osób będących w dobrej formie i dla tych, które przyzwyczajone są do dużego wysiłku i ćwiczą regularnie. Jest w tym nieco prawdy, ale nie do końca. Pierwszy trening rzeczywiście może być trudny, ale z czasem będzie coraz lżej. Ćwiczenia na trampolinach zapewnią nam nie tylko dawkę endorfin, ale i pomogą zadbać o kondycję.
Joga
Pewnie wiele osób się zdziwi, w końcu jodze daleko do treningu cardio. Nie zmienia to jednak faktu, że podczas jogi spalamy kalorie. Pozwala też usprawnić ciało w krótkim czasie, ujędrnić skórę i skutecznie walczyć z cellulitem. Koi również nerwy. Efekty ćwiczeń widoczne są już po miesiącu.
Bieganie
Podczas biegania aktywne jest wiele partii mięśni: nogi, pośladki, ramiona, plecy, ręce, brzuch. W ten sposób pracujemy nad wieloma ich partiami. Zyskujemy też wytrzymałość. Wcale nie musimy się forsować, a jeśli postawimy na jogging, spalimy nawet do 600 kcal. Bieganie poprawia też ukrwienie skóry, co przekłada na jej młodszy wygląd. W grę wchodzi też szybki chód. Wystarczy półgodzinny intensywny marsz, by spalić ok. 137 kcal. 30 minut biegania to ok. 350 kcal. Systematyczny bieg pozwala uzyskać imponujące efekty i osiągnąć wymarzoną wagę. Podczas godziny treningu można spalić do 1000 kcal! Niestety to sport nie jest dla każdego, gdyż obciąża stawy, mięśnie i ciało. Dla osób z dużą wagą początki mogą być bardzo trudne.
Pływanie
To dobra propozycja w zasadzie dla wszystkich, zwłaszcza jeśli dopiero zaczynamy przygodę ze sportem. Nie obciąża stawów, unosimy się bowiem w wodzie, łatwiej jest nam więc pływać również wtedy, gdy mamy problemy ze stawami. Pracują tu w zasadzie wszystkie partie mięśniowe naszego ciała. Pływanie daje efekty porównywalne z bieganiem, na przykład stylem motylkowym może spalić ok. 960 kcal przez godzinę, a styl klasyczny to ok. 720 kcal. Ponadto wysmukla ramiona i wzmacnia nogi. Wpływa też dobrze na kręgosłup, a szansa na wystąpienie kontuzji jest niska.
Aerobik
Kolejny sport, który angażuje mnóstwo partii mięśniowych to aerobik. Godzina intensywnych ćwiczeń to spalone ok. 550 kcal. Na początku problemem może być koordynacja ruchów oraz intensywność, zazwyczaj jednak fitness kluby oferują zajęcia o różnej intensywności i natężeniu. Jeśli mamy problemy ze stawami i szukamy czegoś lżejszego, możemy zdecydować się na aerobik wodny, dzięki sile wyporu nasze ciało jest lżejsze.
Jazda na rowerze
To świetny sposób dotleniania organizmu. Godzinna jazda na rowerze z prędkością 10 km/h to strata 300 kcal, a dwa razy tyle, jeśli zwiększymy prędkość do 20 km/h. Na początku naszej przygody z tym jednośladem nie warto jednak przesadnie szarżować. Na początku postawmy na krótkie trasy, wraz ze wzrostem regularnych wysiłków zwiększajmy długość i poziom ich trudności. Jazda na rowerze wpływa świetnie na kondycję i wzmacnia różne partie mięśni, takie jak uda i łydki, poprawia też pracę serca, funkcjonowanie układu oddechowego i krążenia.
Sporty walki
W zależności od wybranego sportu walki kształtowane są różne partie mięśni. Karate koryguje wady postawy, a regularne treningi rozciągają przykurcze mięśni. Boks wzmacnia niemal wszystkie ważne mięśnie ciała i rzeźbi sylwetkę. Z kolei zajęcia z kickboxingu nie tylko pozwalają wysmuklić w krótkim czasie sylwetkę, ale i nabrać siły i wyrzeźbić mięśnie brzucha i nóg, na dodatek działają oczyszczająco.
Taniec
To dobrym sposobem na uporanie się ze stresem i napięciem. Podczas tańca spalamy tyle kalorii, co w czasie intensywnego chodu, a nawet w czasie ćwiczeń na siłowni. Na dodatek regularne lekcje wzmacniają mięśnie nóg i pośladków oraz kształtują sylwetkę.