Rutyna w budowaniu nawyków

By 22 października 2018MĘŻCZYŹNI

Kto powiedział, że jesień nie może być czasem, w którym sięgniemy po zdrowe nawyki? Zaczniemy się lepiej odżywiać albo rozpoczniemy przygodę ze sportem? Ciągle mówi się o motywacji i jest ona bardzo istotna, ale dopiero rutyna przyniesie nam upragnione wyniki.

Wyrobienie nawyków sprawia, że wykonujemy czynności bez szczególnego udziału naszej świadomości. Wyrabiane od najwcześniejszych lat nawyki mogą przynieść nam tyle pożytku co i szkody. Jeśli są pożyteczne będą działać korzystnie, a jeśli nie, musimy zastąpić je nowymi. Miejmy jednak świadomość, że zajmie to nieco czasu i wytężenia naszej uwagi. Z czasem nawyk stanie się zautomatyzowany i nie będziemy musiały poświęcać mu tyle uwagi i zasobów. Stanie się naszą rutyną. Tak jest w przypadku każdego nawyku. Warto jednak ułatwić sobie jego wprowadzanie. Jeśli na przykład chcemy częściej pić wodę, trzymajmy pod ręką szklankę lub butelkę z wodą (polecamy Muszyniankę). Nie inaczej jest w przypadku innych nawyków. Jeśli chcemy wprowadzić nawyk codziennej aktywności fizycznej warto zacząć od kilkunastu minut dziennie i stopniowo zwiększać czas. Przy czym świętujmy to, że nam się udało. Po regularnym wprowadzaniu nawyku w życie warto sprawić sobie nagrodę. Może być to wolny dzień, nowa książka, albo coś co sprawi nam radość.

W budowaniu nawyków pomocne okazują się wyzwalacze, takie jak dźwięki, przedmioty albo sytuacje, które kojarzymy z wykonywaniem danej czynności, może być to na przykład alarm w telefonie, jak i przedtreningowy rytuał. Jeśli chcemy biegać rano warto mieć przygotowane rzeczy do biegania koło łóżka. Przyda nam się też aplikacja lub wykres, który pozwoli monitorować postępy. Dzięki temu poczujemy się bardziej zmotywowani. Gdy któregoś dnia nie wykonasz nawyku zastanów się dlaczego tak się stało i jak możesz zmniejszyć ryzyko powtórki błędu w przyszłości.